Wczorajsza sesja na naszej giełdzie rozpoczęła się tak naprawdę po godz. 14.30. Niespodziewanie bardzo dobre dane o rynku pracy stały się sprężystą odskocznią dla byków. Indeks Wig20 wystrzelił jak z armaty i poszybował na nowe tegoroczne szczyty.
Jednak nie o tym chce dzisiaj mówić.
Wczoraj, od samego rana ciekawie wyglądały notowania najważniejszej pary walut EURUSD. Cały czas można było odnieść wrażenie, iż szykuje się uderzenie wzmacniające dolara. Kiedy wybiła 14.30 przewidywania stały się faktem. Umocnienie dolara o prawie 200 pipsów w ciągu niespełna pół godziny mogło zadziwić wielu obserwatorów. Równocześnie w tym samym czasie giełdy akcji jak i notowania ropy czy miedzi poszybowały w górę. Dlaczego piszę o zdziwieniu? Do tej pory wzrost na giełdzie amerykańskiej szedł w parze ze osłabianiem się dolara. Wczoraj ta zasada została złamana. Choć każdy kto doczekał do końca notowań w USA mógł się przekonać, że jednak tamtejsza giełda zmieniła kierunek i powróciła do dotychczasowej zależności względem EURUSD. Wzmocnienie dolara było naturalna reakcja na tak dobre dane o bezrobociu. Już jakiś czas temu słyszeliśmy zapowiedzi, że bez poprawy na rynku pracy nie będzie mowy o podwyżkach stóp procentowych. Skoro rynek został zaskoczony taka poprawą to musiał wziąć pod uwagę te zapowiedzi.
Wrócę na chwilę do tematu danych o bezrobociu. Uważam, że ktoś zasłużył na Oscara. I albo powinna to być nagroda dla analityków którzy tak „trafnie” typowali wynik albo dla kogoś kto jest odpowiedzialny za rozpowszechnianie danych gospodarczych. Bez względu na to czy ci pierwsi się ośmieszyli czy ci drudzy „ściemnili” mamy dowód na to jak szary zwykły inwestor jest manipulowany.
Wróćmy jednak do EURUSD. Wczorajsze notowania tej pary doprowadziły do pierwszego mocnego ostrzeżenia. Ostrzeżenia dla zwolenników Carry Tradingu. Zamknięcie wczorajszego dnia okazało się równoznaczne z zdecydowanym naruszeniem głównej linii trendu wzrostowego od lutego 2009. Pokaźny rozmiar czarnej świecy na pewno nie wzbudza optymizmu wśród zwolenników tezy o niekończącej się „hossie” na rynkach akcji i rynkach towarowych.
Oczywiście, jak mówi powiedzenie, jednak jaskółka wiosny nie czyni, ale ….?
Przyglądając się wykresowi wspomnianej pary walut w ujęciu tygodniowym, możemy zauważyć podstawy do utworzenia formacji cenowej podwójnego szczytu. Zejście pod poziom 1.46 będzie równoznaczny z pełnym ukształtowaniem wspominanej formacji. Oczywiście nie można pominąć, iż drugi raz na tym samym poziomie tworzy się formacja świecowa „objecie bessy”.
Ciekawie wygląda również na parze AUDUSD czyli dolar australijski do dolara amerykańskiego. Dlaczego akurat ta para jest moim zdaniem równie ważna? Wszystko z powodu iż Australie możemy nazwać krajem wydobywczym a wiec „towary na których obecnie panują mocne wzrosty”!!!
Na powyższym wykresie możemy doszukać się tworzącej się formacji RGR. Zejście pod poziom 0.89 będzie równoznaczne z wybiciem i będzie zapowiadało dalsze umacnianie dolara amerykańskiego.
Dlaczego dzisiaj o walutach? Wszyscy wiemy, iż teraźniejsze wzrosty na rynkach to efekt czysto spekulacyjnego Carry Tradingu. Jeśli dojdzie do większego wzmocnienia dolara wówczas przyjdzie pora na pęknięcie tego balona spekulacyjnego z jakim mamy do czynienia od kilku miesięcy. Nie chcę przez to powiedzieć, że już w poniedziałek czy wtorek nastąpi załamanie tylko chciałem zwrócić uwagę na rosnące zagrożenie.
Dziękuję wszystkim za zapoznanie się z treścią powyższego artykułu, zapraszam również do przeczytania poprzednich jak i do wpisywania komentarzy!!!
Wszystkich zainteresowanych otrzymywaniem bezpłatnych raportów na temat sytuacji giełdowej a także materiałami szkoleniowymi z zakresu inwestycji giełdowych zapraszam do zapisania się na listę!!!
Prognoza na kolejne miesiące rozesłana do subskrybentów. Jeśli chcesz ja otrzymać to zapisz się na moja listę a jeszcze tego samego dnia otrzymasz do niej dostęp.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz