wtorek, 6 kwietnia 2010

Korekta na parze EUR/PLN trwa w najlepsze.

Od lutego 2009 euro znajduje się w trendzie spadkowym wobec złotego. Jak do tej pory wiele wskazuje na to, iż jest to „tylko” korekta wcześniejszej aprecjacji wspólnej waluty wobec naszej rodzimej złotówki. Od momentu osiągnięcia szczytu na poziomie ok. 4.92 do dnia dzisiejszego para EURO/PLN porusza się w opadającym klinie. Teoria analizy technicznej „mówi” że jest to formacja z której wybicie następuje, w znacznej większości przypadków, górą. Na dzień dzisiejszy opisywana para pokonała wsparcie w postaci 61.8% zniesienia Fibonacciego i dlatego należy się spodziewać „marszu” w kierunku kolejnego poziomu czyli ok. 72%. Ten poziom zniesienia odpowiada cenie ok. 3.7 za euro. Na drodze do osiągnięcia takiego poziomu stoi przeszkoda w postaci dolnego ograniczenia klina na poziomie ok. 3.73. Jednak patrząc na powyższą kwestie i uwzględniając czas trzeba mieć świadomość, iż jest to linia opadająca i wraz z upływem czasu zmierza ona w kierunku 3.70. Można zatem stwierdzić, iż analiza techniczna podsuwa nam możliwość wzmocnienia złotego do poziomu 3.70 na przestrzeni ok. 1 miesiąca. Fala A trwała ok 6 miesięcy więc można przyjąć iz taki sam okres czasu będzie się kształtować fala C. Tak jak wspomniałem wcześniej, wydaje mnie się i jestem dość mocno o tym przekonany, iż cały czas jest to tylko korekta wcześniejszej aprecjacji euro.(klin) Patrząc na wykres tej pary walut pod kątem fal powyższe stwierdzenie zdaje się potwierdzać. Na powyższym wykresie możemy dopatrzeć się ruchów trzyfalowych, które to są typowymi ruchami korekcyjnymi(główne fale trendu rozwijają się w ruch pięciofalowy) Od lutego do sierpnia mieliśmy pierwszą trójkę spadkową (niebieskie A), w której to fale (a, b) były również „trójką” a fala "c" była „piątką”. Po tej dużej „trójce” spadkowej mieliśmy „piatkę wzrostową(oznaczoną na wykresie symbolem „X” oraz niebieskie B ), która zakończyła się na początku października. Od tamtej pory analizowana para walut wykonuje kolejną falę dużej korekty, z której a i b są „trójkami” a obecnie rozwija się fala c, która najprawdopodobniej będzie również „piątką” tak jak to miało miejsce w pierwszej dużej fali korekty oznaczonej jako niebieskie A. Po zakończeniu ostatniej „piątki” będzie zakończona cała korekta. (niebieskie ABC). Na powyższym wykresie rozpisałem trwającą ostatnią falę c większej fali C. Z zasięgu utworzonych dotychczas fal 1 i 3 wynika iż końca fali 5 a tym samym całej korekty możemy spodziewać się w przedziale 3.83 – 3.70. Taka rozpiętość przedziału wynika z zależności czy ostatnia fala 5 w fali c będzie skrócona czy wydłużona(fala 1 i 3 były równej długości). Dolny poziom powyższego przedziału pokrywa się również z opisywanym na wstępie, dolnym ograniczeniem klina. Podsumowując, trwająca od ponad roku aprecjacja złotego względem euro jest najprawdopodobniej mocną korektą wcześniejszego spadku naszej złotówki. Silne korekty charakteryzują się tym iż znoszą ok. 62% poprzedniego wzrostu a w naszym przypadku dochodzi fakt iż jest to rynek walutowy i tu często korekty osiągają nawet 78%( w naszym przypadku wydaje się że będzie to ok. 71%). Zarówno formacja klina jak i układ fal zdaje się potwierdzać powyższą teorię. Należy zatem oczekiwać, iż jest możliwe dalsze umacnianie złotego nawet do poziomu ok. 3.70 Na powyższym poziomie powinno nastąpić ostateczne zatrzymanie i zmiana kierunku. Pierwszym sygnałem potwierdzającym powyższą analizę będzie wyjście euro nad poziom 3.90 i udany atak na górne ograniczenie klina czyli ok. 3.95(na dzień dzisiejszy). Jeśli dojdzie do takiego wybicia całkiem realnym stanie się podążanie kursu euro w kierunku poziomu ostatniego szczytu czyli 4.92 w perspektywie kilku do kilkunastu miesięcy a co najmniej do poziomu ok. 4.30 Nie można jednak odrzucić możliwości że obecny poziom 3.83 jest tym na którym zostanie ostatecznie zakończona korekta ABC. Przenosząc powyższy scenariusz na rynek akcji, zejście euro do poziomów ok 3.70 powinno zaowocować utorowaniem drogi dla indeksu Wig20 do poziomu ok 2700, po uprzednim wybiciu z dużego kanału cenowego w jakim poruszamy się od lipca 2009.
Dziękuje wszystkim za zapoznanie się z treścią powyższego artykułu, zapraszam również do przeczytania poprzednich jak i do czynnego wpisywania komentarzy.

Wszystkich zainteresowanych otrzymywaniem bezpłatnych raportów, na temat sytuacji giełdowej, a także materiałami szkoleniowymi z zakresu inwestycji giełdowych, zapraszam do zapisywania się na listę.

4 komentarze:

  1. Zgadza się, podencjalny zasięg wzrostu na S&P 500 to około 1220 pkt (61% zniesienia bessy)> analogicznie Wig 45 tys pkt. Euro 3,7>>> I tam powinien nastąpić oczekiwany od dawna odwrót.Być może nastąpi on wcześniej, lub będzie jeszcze w międzyczasie niewielka korekta

    OdpowiedzUsuń
  2. a co z surowcami? dokąd może zajść ropa?

    OdpowiedzUsuń
  3. chce ubiegac sie o kredyt mieszkaniowy ale pytanie jest w jakiej walucie kredytowac.chce pozyczyc 250 tys mam 140 tys wkladu wlasniego.kredyt chce zplacic mam nadzieje szybciej ,maksymalnie do 10 lat.prosze o rzeczowa pomoc, bede wdzieczny za kilka sensownych wskazowek.

    OdpowiedzUsuń
  4. jak będziecie czekać na te wyznaczone poziomy to sie obudzicie jak bedzie 2000 pkt

    OdpowiedzUsuń