środa, 25 listopada 2009

Inwestycje giełdowe.Ropa a PKN.

Obecnie wszechpanujący Carry Trading dominuje również na rynkach towarowych. Jednym z bardziej ulubionym instrumentem pochodnym dla spekulantów są kontrakty na ropę. Cena baryłki ropy notowana w Anglii i USA ma znaczący wpływ na cenę akcji, czwartej co do wielkości udziału w indeksie Wig20, spółce PKN Orlen.

Widząc ciekawy „układ” zarówno na ropie jak i na samej spółce PKN, postanowiłem podzielić się z Wami, drodzy czytelnicy, swoimi spostrzeżeniami.



26 grudnia 2008, kiedy większość z nas razem z najbliższymi, cieszyła się drugim dniem świąt Bożego Narodzenia, kontrakty na ropę osiągały minimum swoich notowań na poziomie ok. 37$ za baryłkę. Po lekkim odbiciu jeszcze raz w połowie lutego 2009 notowania ropy zbliżyły się do tego poziomu. Od tamtego momentu rozpoczął się gwałtowniejszy wzrost ceny, która w czerwcu osiągnęła poziom ok. 71.5$ za baryłkę.

Kolejne miesiące to powolny, przedzielany korektami, ruch wzrostowy. Ostatni szczyt notowań na poziomie ok. 80$ za baryłkę zanotowaliśmy w ostatniej dekadzie miesiąca października.

Jak dokładnie widać na powyższym wykresie, wahania cen ropy od czerwca do dnia dzisiejszego utworzyły lekko wzrostowy kanał. Maksymalna jak do tej pory cena zatrzymała się dokładnie na poziomie 38.6% zniesienia Fibonacciego całego spadku od lipca 2008.

Od tego momentu wahania ropy mieszczą się w przedziale 75$-80$.

Co taka sytuacja może prognozować na przyszłość?



Zacznijmy od najkrótszego okresu, a więc kilku do kilkunastu dni. W tym okresie, patrząc na historie notowań kontraktów na ropę, powinniśmy doczekać się wybicia z bieżącej konsolidacji. Patrząc na wykres dzienny, większe szanse są po stronie byków. Teoria mówi, że jeśli po wzrostach mamy do czynienia z konsolidacja to najczęściej dochodzi do wybicia i kontynuacji wzrostu. Osobiście jednak widzę co najmniej duże ograniczenia potencjału wzrostowego. Mimo, że z wielkości impulsu przed konsolidacją wynikałoby, iż kolejny ruch wzrostowy może przynieść wzrost ceny o ok. 15$ to są powody by mieć obawy co do tak dużego ruchu. Pierwszym z nich to wspominany już poziom 38.6% zniesienia. Drugi to górne ograniczenie kanału(tutaj potencjał wzrostu po wybiciu ograniczony jest do zaledwie 2.5$).

Oczywiście to górne ograniczenie kanału wzrostowego nie jest barierą nie do przejścia jednak teoria AT jak i doświadczenie podpowiada że z takiej formacji(wzrost i następnie lekko wzrostowy kanał)wybicie najczęściej następuje dołem a nie górą.

Im dłużej będzie trwała obecna konsolidacja tym bardziej prawdopodobne będzie wybicie dołem. Takowe będzie miało miejsce przy zejściu cen ropy poniżej 75$.

Wybicie dołem z konsolidacji, stworzy wielkie prawdopodobieństwo zejścia kontraktów do poziomów dolnego ograniczenia kanału wzrostowego i stworzy jeszcze większe „zagrożenie” wybicia z niego dołem.

Znajdujemy się zatem w ciekawym miejscu i jest duża szansa, że w bardzo niedalekiej przyszłości otrzymamy ostateczny sygnał co do dalszego zachowania ropy.

Przejdźmy jeszcze na chwilę na rynek polski a konkretnie do akcji największego przedstawiciela branży paliwowej jakim jest PKN Orlen.


Już pierwszy wykres pokazuje ogólną słabość spółki względem indeksu Wig20. Indeks największych 20 firm zdołał naruszyć poziom 38.6% zniesienia Fibonacciego natomiast PKN zmaga się z poziomem 23.6%.

Spoglądając na wykres dzienny



możemy dopatrzeć się budowania formacji szczytowej jaka jest RGR. Obroty zdają się potwierdzać ważność tej formacji. Oczywiście o pełnym jej ukształtowaniu będziemy mogli mówić jeśli dojdzie do wybicia pod poziom linii szyi, a więc jakieś 29.1zł

Jeśli kolejne sesje przyniosą spadki na tej spółce to zanim dojdzie do wybicia z formacji będziemy mieli test dość istotnej linii trendu wzrostowego od lutego 2009. Piszę istotnej, ponieważ linia ta trzykrotnie skutecznie powstrzymywała spadki. Pokonanie tej linii trendu może tylko przyspieszyć spadek i tym samym wyrysować pełna formację RGR.

Zasięg wynikający z ewentualnej formacji RGR to ok. 4zł. W przypadku powrotu do wzrostów mocny opór mamy na poziomie 32.70zł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz