Chociaż większość „znaków na niebie” nakazuje optymistycznie patrzeć na giełdę to mimo wszystko warto „trzymać rękę na pulsie”. Szczyt G20 jak i ten niedzielny w Azji nakazują ufać, iż jeszcze przez długi okres czasu stopy procentowe w USA będą na tak niskich poziomach. Wczorajsza wypowiedź Bena Bernanke potwierdza takie założenie. Tak tani dolar powoduje wielką zachętę do Carry tradingu a właściwie do jego kontynuacji. Wszyscy dobrze zdajemy sobie sprawę, że od dłuższego czasu wzrosty na giełdach to efekt takiej właśnie formy „inwestowania”. Tylko nieliczni wierzą, że to efekt rozpędzania się gospodarki i co za tym mogłoby iść wzrostu zysków firm notowanych na giełdzie.
Dzisiaj prawie wszyscy komentatorzy rynku, jednym głosem wygłaszają teorie, że dopóki stopy procentowe nie wzrosną do póty będziemy mieli wzrosty na giełdzie.
Wszystko ładnie wygląda i brzmi tylko zastanawiam się skoro to takie „jasne i oczywiste” to kto będzie kupował gdy podwyżka stóp stanie się faktem a nawet prędzej kiedy pojawią się dane ku takiemu ruchowi FED? No właśnie. Nie ma innej możliwości jak tylko o wiele wcześniejsze zakończenie tego spekulacyjnego(w złym słowa znaczeniu) ruchu wzrostowego. Kiedy to nastąpi trudno powiedzieć ale trudno jest Wierzyc aby wszyscy byli uświadomieni jak długo będzie rosnąć. Na pewno znajdzie się powód dla, którego jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, cały ten wzrost runie w dół.
Na razie jednak trzeba przyglądać się temu wzrostowi i oczywiście jeśli ma się odwagę i dużo pieniędzy(najlepiej zbędnych) to kupować, kupować i kupować.
Na koniec małe ostrzeżenie. Jak pisałem na początku ubiegłego tygodnia, na wykresie intra 1h mieliśmy utworzoną formacje RGR (tutaj znowu posiłkuje się wykresem 1h kontraktów).
Już w dniu wczorajszym został zrealizowany zasięg wynikający z tej formacji. Oczywiście nie oznacza to, że indeks nie może rosnąc dalej ale zastanawiający jest brak kontynuacji wzrostu po wyjściu na nowy, tegoroczny szczyt. Pokonanie szczytu powinno wywołać frontalny atak i dalsze wznoszenie rynku. Oczywiście może to nastąpić np. jutro. Dzisiejsza sesja to nic innego jak konsolidacja na nowym szczytowym poziomie i tak naprawdę to oprócz braku kontynuacji wzrostu nic złego się nie stało(czytaj powrót pod poziom ostatniego szczytu).
Jednak dzisiejsza świeczka „gwiazda doji” to moim zdaniem mały sygnał ostrzegawczy wystarczy dołożyć jutro czarna świecę i formacja gwiazdy wieczornej gotowa. Osobiście pewne zagrożenie dla kontynuacji wzrostów widzę w luce jaka powstała wczoraj ale to na później bo w tej chwili jest to prawie jak wróżenie z fusów.
Mamy nowy szczyt i brak kontynuacji czyli konsolidacje na nowych poziomach. Czas pokaże co z tego wyjdzie można mieć nadzieję, że wyjaśni się to w tym tygodniu.
Informacja!!!!
Prognoza na kolejne miesiące rozesłana do subskrybentów. Jeśli chcesz ja otrzymać to zapisz sie na moja listę a jeszcze tego samego dnia otrzymasz do niej dostęp.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz