Za nami kolejny tydzień zakończony na plusie. Zmiana w tym trzecim z rzędu tygodniu, w którym byki wyszło zwycięsko, nie była już tak mocna jak w dwóch poprzednich. Można by powiedzieć, że zmiana wartości indeksu Wig20 była wręcz kosmetyczna.
Znaleźliśmy się na oporze w postaci poziomu szczytu z sierpnia i pojawiły się problemy z dalszą aprecjacją. Oczywiście nie przekreśla to szansy ataku na szczyt z kwietnia ale taka sytuacja na pewno mocno zachwiała taką możliwością.
Dzisiaj chciałbym zwrócić uwagę na pierwszą piątkę spółek, które mają zdecydowanie największy wpływ na indeks Wig20. Może sprecyzuje, nie piątkę a czwórkę, bo PZU jest zbyt krótko na parkiecie aby móc dokładniej zinterpretować indeks.
Ogólnie rzecz ujmując, jesień a także nowy rok mogą okazać się dość chłodne dla inwestorów. Jeśli w najbliższym czasie nie nastąpi zdecydowany atak, który pozwoli wyjść nie tylko nad szczyt z sierpnia ale jednoznacznie pokonany zostanie pułap 2600 punktów, to może okazać się że na długie miesiące zagości zimny powiew bessy.
Przejdę jednak do konkretów i rozpocznę od ostatniej z pięciu największych spółek, czyli do PKN Orlen.
Jak widać na powyższym wykresie tygodniowym, cena akcji tej spółki porusza się w wyraźnym klinie wzrostowym. Prawdziwość tego klina potwierdza obrót, który jest malejący w kierunku jego szczytu(czerwona linia na wykresie słupkowym obrotu). W ostatnich tygodniach można zauważyć powstawanie formacji mocno przypominającej podwójny szczyt. Dodatkowo każdy z dwóch ewentualnych szczytów formacji cenowej zbudowany jest z formacji świecowych odwracających trend- objęć bessy.
Zgodnie z teorią Analizy Technicznej jest większe prawdopodobieństwo wybicia z klina dołem. Za takim scenariuszem przemawiają również opisane formacje: cenowa i świecowe.Niestety wybicie dołem z klina niesie za sobą konsekwencję możliwości realizacji zasięgu spadku wynikającego z tej formacji, która w naszym przykładzie może wynieść 30PLN(klin z reguły wypada w połowie ruchu a jego początek w przypadku PKN należy ustalić na połowę lipca 2007 przy cenie ok. 60PLN).
Takie zachowanie się cen akcji koncernu paliwowego jest bardzo możliwe zwłaszcza gdy spojrzy się na wykres ropy, ale o niej w kolejnym artykule.Kolejną spółką, którą biorę dzisiaj "na rozkład" to PEKAO SA.
Muszę przyznać, iż w przypadku tej spółki można mieć najwięcej nadziei na możliwość wzrostu a wszystko za sprawą formacji trójkąta jaka pojawia się na wykresie tygodniowym tej spółki.
W Analizie Technicznej, formacje trójkąta są z reguły formacjami kontynuacji trendu. Patrząc na wykres tylko pod takim kątem można łudzić się, że wybicie nastąpi górą i realizacja zasięgu wybicia z tej formacji pozwoli na dojście do poziomów szczytów z drugiej połowy 2007 roku.
Czy jednak to jest dobre spojrzenie? Myślę, że nie do końca, a już na pewno całkiem odwrotny scenariusz ma co najmniej taka samą szansę realizacji. Wszystko to za sprawą rodzaju trójkąta jaki tworzy się na wykresie.
Jest to trójkąt prostokątny a w takich trójkątach jak zapewne większość znających Analizę Techniczną wie, wybicie w znacznej większości przypadków następuje przez bok "prostopadły". W naszym przypadku oznaczałoby to wybicie poziomu ok 150PLN w dół i możliwość spadku do poziomu 60PLN a więc miejsca w którym rozpoczął się wzrost zakończony formacją trójkąta.
Niestety do pełni szczęścia brakuje tutaj wyraźnego, prawidłowego rozkładu obrotu, który w obrębie trójkąta powinien być malejący. Choć muszę zaznaczyć, że na wykresie miesięcznym można dopatrzeć się takiego układu obrotów.
Po ewentualnym wybiciu dołem z tego trójkąta, byki będą mogły mieć jeszcze trochę nadziei przy cenie ok 140PLN. Ewentualne zatrzymanie się spadku na tym poziomie stworzyłoby możliwość budowania formacji pro wzrostowej - flagi. Tylko czy będzie to możliwe?
Trzecią z naszych spółek, a drugą pod względem "wagi" w indeksie Wig20, jest KGHM.
Powyższy wykres pokazuje, że być może budowana jest formacja RGR. Choć tu, w przypadku wykresu tygodniowego, bardziej przypomina to formację potrójnego szczytu jednak cienie świec przy drugim szczycie to na wykresie dziennym świece które tworzą wyższy szczyt a tym samym można powiedzieć, że "głowę" w formacji RGR.
Zdaje sobie sprawę, iż na obecna chwilę brakuje punktu zaczepienia to stwierdzenia, że buduje się prawe ramie. Brakuje jakiejkolwiek formacji świecowej odwracającej trend i tym samym tylko górny cień ostatniej świecy wskazujący na opór(linia przerywana) stwarza na razie dość kruche podstawy na takie stwierdzenie. Jednak do zanegowania takiego układu potrzeba będzie dużego zaangażowania byków w mocny ruch wzrostowy.
Zatem na pewno można powiedzieć, że to co jest do tej pory na wykresie KGHM mocno przypomina formację RGR i jeśli teraz nastąpi zmiana kierunku na spadkowy to szansa na jej utworzenie wyraźnie wzrośnie.
Również układ obrotu na przestrzeni ostatniego roku jest odpowiedni dla formacji RGR.
Okres kształtowania się ewentualnego lewego ramienia to ok. 4 miesiące, głowy 5 miesięcy. Idąc dalej tym tropem można założyć że kolejne 4 miesiące to czas formowania się prawego ramienia. Gdyby tak miało się stać to już pod koniec października należałoby oczekiwać ceny akcji KGHM na poziomie ok. 90PLN co do dzisiejszej ceny ok. 115 stanowi już dość poważny spadek.
Taka sytuacja byłaby najprawdopodobniej dopiero połową drogi do przebycia. Realizacja formacji RGR oznaczałaby zejście cen do co najmniej 60PLN(minimalny zakres wynikający z formacji).
W tym miejscu przypomnę, że tylko stanowczy i mocny ruch w górę w najbliższych dwóch tygodniach może przekreślić szansę na tak negatywny scenariusz, co w przypadku gdy spojrzy się na zachowanie cen samej miedzi w połączeniu z EUR/USD wydaje się mniej prawdopodobne niż ukształtowanie formacji RGR.
Ostatnią spółką jaką dzisiaj chcę "wziąć na tapetę" jest PKO BP a więc firma, która ma największy udział w indeksie Wig20.
Już pierwszy "rzut okiem" na powyższy tygodniowy wykres tej spółki ukazuje pesymistyczny obraz. Z omawianych dzisiaj spółek jest to chyba najbardziej "niedźwiedzi" obraz.
Po pierwsze, ostatni najwyższy szczyt, który wypadł w kwietniu 2010 to wyraźny ruch powrotny do przebitej linii trendu wzrostowego tworzonej od początku notowań(zielona linia na wykresie).
Po drugie, pod tą linią wykres bezapelacyjnie przypomina formację RGR z idealnym wręcz rozkładem obrotu. Ostatnia świeca na tym wykresie, czyli mała szpulka z długim dolnym cieniem, usadowiona dość wyraźnie nad poprzedzającym ją białym korpusem i utworzona przy jednym z najwyższych obrotów w historii notowań tego banku nie napawa raczej zbytnim optymizmem.
Odnosząc to do tygodnia, w którym wygasały kontrakty, widać wyraźnie, że był to "ster statku", którego zadaniem było odpowiednie ustawienie indeksu Wig20 właśnie na potrzeby dnia "trzech wiedźm".
Wydaje się bardzo prawdopodobnym to, iż nowy tydzień rozpocznie się poniżej zamknięcia z ostatniego piątku co pozwoli na powstanie jakieś formacji świecowej odwracającej trend.
Naprawdę trudno jest uznać, że nie powstanie w tym przypadku pełnowartościowa formacja RGR z minimalnym zasięgiem spadku do poziomu ok. 26PLN. Co to oznaczałoby dla rynku nie muszę chyba pisać.
Podsumowując, cztery "najcięższe" spółki z indeksu Wig20 nie mogą napawać optymizmem na ostatni kwartał tego roku. Okres budowania ewentualnych lewych ramion formacji RGR jakie z dużym prawdopodobieństwem powstają na wykresach trzech z nich wskazuje, że już końcówka września może rozpocząć zmianę nastrojów panujących na rynku. Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że jeśli tylko omawiane scenariusze zaczną się wypełniać to już miesiąc październik będzie miesiącem dominacji niedźwiedzi a Mikołaj w tym roku może przynieść rózgę a nie prezenty dla inwestorów.
Nie przedstawiłem tutaj sytuacji na samym indeksie Wig20 ponieważ tym jak zwykle zajmę się w co tygodniowym raporcie rozsyłanym do subskrybentów mojej listy.
Wszystkich zainteresowanych otrzymywaniem bezpłatnych raportów na temat sytuacji giełdowej a także materiałami szkoleniowymi z zakresu inwestowania na giełdzie zapraszam do zapisywania się na listę(u góry po prawej stronie jest formularz).